AA Sun Mgiełka po opalaniu z drobinkami złota

Ostatnio było już jesienie, ale dziś jeszcze mały powrót do lata. Kilka słów oraz prezentacja mgiełki po opalaniu od AA. Jeśli macie ochotę zobaczyć jak wygląda na skórze i co o niej myślę to zapraszam dalej ; )

Mgiełka ma standardowy atomizer, który działa bardzo sprawnie. Nie zacina się i nie pluje produktem w jedno miejsce. Jednak aplikując produkt nakładałam go najpierw na dłonie i dopiero rozcierałam na skórze (żeby nie wypsikać otoczenia ; )).

Mgiełka posiada w sobie złote drobinki (widać je na ostatnim zdjęciu, gdzie jest duża koncentracja produktu), ale na skórze ich nie widać. Widoczny jest za to połysk, jakby po olejku. Ja stosowałam ją głównie na nogi, ale na rękach czy dekolcie też się sprawdzi. Nadaje skórze ładny blask zdrowej skóry, ale nie lepi się jak oliwka. Nie nadaje też koloru i nie zauważyłam, żeby brudził ubrania. Trzeba jednak uważać, żeby nie siknąć na podłogę, bo można się nieźle poślizgnąć ;p

Chciałam Wam zrobić zdjęcie mgiełki jaką daje, ale niestety psiknęłam pod wiatr ;D

Tutaj porównanie (mgiełka jest tylko na prawej nodze) i efekty jakie daje. Zdjęcia robione bez lampy, w słońcu.

Jeśli chodzi o koszt i dostępność to swoją mgiełkę kupiłam w Biedronce za 15zł, ale widziałam też je np w SuperPharm za ok 18zł.

Podsumowując produkt bardzo przypadł mi do gustu. Daje ładny, ale nienachalny efekt. Upiększa nogi, gdy chcemy je wyeksponować w słoneczny dzień. Można by powiedzieć, że skóra jest bardziej apetyczna i efekt ten bardzo mi się podoba ; )

Znacie ten produkt? A może macie jakiś jego odpowiednik z innej firmy? Chętnie się dowiem czego Wy używacie gdy chcecie, aby skóra wyglądała latem lepiej ; )