Delikatny puder myjący Make Me Bio
Wspomniałam Wam już o nim w ulubieńcach lutego, jednak obiecałam napisać coś więcej. No więc jestem! Dzisiaj pogadamy sobie chwilę o naturalnym pudrze myjącym marki Make Me Bio. Jeśli jesteście ciekawe tego kosmetyku, to zapraszam dalej.
OD PRODUCENTA
100% naturalny i łagodny puder myjący do twarzy dla skóry wrażliwej. Delikatnie oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją czystą i świeżą. Produkt zawiera białą glinkę, która jest glinką bardzo miękką, łagodną i nie odtłuszczającą nadmiernie skóry, dlatego jest głównie polecana do pielęgnacji cery delikatnej, wrażliwej, naczynkowej i suchej. Szczególnie polecana jest też do cery szarej i zmęczonej.Kaolin łagodnie oczyszcza i odżywia skórę, a jednocześnie działa odświeżająco. Ściąga pory, rewitalizuje i odżywia nawet najbardziej zmęczoną skórę. Niewielką ilość proszku wymieszać z wodą w dłoni lub oddzielnym pojemniku. Delikatnie masując umyć twarz następnie spłukać zimną wodą. Można używać również jako maseczkę do twarzy: Puder wymieszać z wodą i dodać kilka kropel ulubionego olejku (olej z oliwek, olejek Jojoba czy olejek migdałowy) Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy pozostwic na 10 mint następnie spłukać letnią wodą.
Skład: Biała Glinka, owies, olejek lawendowy, olejek różany.
MOJA OPINIA
To moje pierwsze spotkanie z kosmetykiem oczyszczającym w formie pudru, więc nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Obawiałam się, czy aby na pewno będę miała rano czas na rozrabianie go przed użyciem, bo kupiłam go właśnie z myślą o stosowaniu podczas porannej pielęgnacji twarzy. Puder okazał się jednak absolutnym strzałem w dziesiątkę!
Wysypuję niewielką ilość produktu na dłoń, skraplam lekko wodą i mieszam (cały czas na dłoni). Raz konsystencja wyjdzie gęstsza, raz bardziej lejąca, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Niestety robią się z tego jakby małe grudki, ale w żaden sposób nie wpływa to na komfort używania jak i samo działanie kosmetyku. A jakie ono jest? Po prostu cudowne. Puder jest naprawdę bardzo delikatny, skóra nie jest po jego użyciu ściągnięta, a wręcz przeciwnie - bardzo miękka. Moim zdaniem idealny produkt do stosowania rano, gdy cera nie wymaga głębokiego oczyszczania a jedynie pozbycia się resztek kosmetyków z nocy i lekkiego odświeżenia. W tej roli puder sprawdził się na medal. Nie stosowałam go jeszcze jedynie jako maseczki, ale trochę mi szkoda i zostaję przy czystej glince białej ; )
Znacie ten puder? Jakie kosmetyki Make Me Bio możecie polecić? Mnie ciekawią kremy i peeling do twarzy, jeśli możecie o nich coś powiedzieć to chętnie poczytam Wasze opinie ;)