Olejek do demakijażu Resibo



Marka Resibo weszła na rynek polski z przytupem - nagle zrobiło się o nich głośno i chyba każda blogerka miała ochotę coś przetestować. Produkty naturalne, ze świetnymi składami, w pięknych opakowaniach a do tego polskie - czy może być lepiej? Wiedziałam, że wcześniej czy później na coś się skuszę i stało się, mój wybór padł na olejek do demakijażu, który już wtedy zbierał same dobre opinie. Jesteście ciekawe jak się u mnie sprawdził? Zapraszam na recenzję! ; )


OD PRODUCENTA

Olejek doskonale oczyszcza skórę twarzy. Dlaczego? Ponieważ oleje najlepiej rozpuszczają inne oleje, czyli sebum, a także produkty do makijażu i zanieczyszczenia. Natomiast specjalne włókno ściereczki dokładnie je pochłania i usuwa.Jak to się dzieje, że olejek dobrze współgra zarówno ze skórą suchą, jak i tłustą? Skóra twarzy posiada naturalną warstwę hydrolipidową, dzięki której jest zabezpieczona przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi. Oczyszczając skórę każdego dnia naruszamy warstwę ochronną – cera sucha jest jeszcze bardziej odwodniona, natomiast tłusta broni się produkując jeszcze więcej sebum.Jak działa olejek? Olejek odżywia skórę suchą, nawadnia i dostarcza jej brakujących składników odżywczych. Twarz staje się gładka, miękka, zmarszczki i zaczerwienienia są mniej widoczne, a uczucie ściągnięcia zlikwidowane. Przy cerze tłustej olejek reguluje pracę gruczołów łojowych, dobrze ją oczyszcza oraz działa antybakteryjnie.Największą różnicę zobaczysz rano – przy regularnym stosowaniu twarz staje się wypoczęta, świeża i naturalnie promienna. Olejek do demakijażu - Resibo kosmetyki organiczne - naturalne zdrowe kosmetyki.
Skład: Linum Usitatissimum Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Parfum, Limonene




MOJA OPINIA

Olejek ma pojemność 150ml i jest zamknięty w bardzo higienicznej butelce z pompką, którą można zablokować i nic się nie wylewa. Jedna pompka wystarczy aby dokładnie usunąć z twarzy makijaż, co przekłada się na ogromną wydajność olejku - ja swój mam już od ponad 4 miesięcy i używając go kilka razy w tygodniu zużyłam dopiero niecałą połowę opakowania! Dodatkowo w zestawie znajdziemy ściereczkę z mikrofibry, która bardzo ułatwia zmywanie olejku. A wszystko dostajemy zamknięte w tekturowej tubie, która nawiązuje wyglądem do naturalnej idei firmy. Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli działania! 



Olejek bardzo dobrze radzi sobie z pozbyciem się makijażu - w moim przypadku twarzy jak i resztek makijażu oczu (wcześniej zmywam je płynem micelarnym, bo nie lubię rozmazywać sobie tuszu na twarzy ;)). Nie ma potrzeby mocnego tarcia, wystarczy lekki masaż i wszystko ładnie się rozpuszcza. Następnie zmywamy olejek przy użyciu załączonej ściereczki i ciepłej wody (ja często dokładam również mydło Aleppo 40%). Można to zrobić bardzo delikatnie, tylko dotykając twarzy ściereczką, lub mocniej ją dociskać i otrzymać efekt podobny do peelingu. Skóra po takim zabiegu jest dobrze oczyszczona, bardzo wygładzona i miękka, ale jednocześnie zupełnie nie podrażniona. Co równie ważne, w przypadku mojej problematycznej cery, absolutnie mnie nie zapycha i nie wpływa na nią pod tym względem w żaden sposób negatywnie. Czytałam wręcz o polepszeniu się stanu cery problematycznej po włączeniu tego olejku do pielęgnacji, ale ja tego nie zauważyłam.

Czy można ten produkt zastąpić innym olejkiem?
Zdecydowanie tak, własna mieszanka czy nawet czysty olej dobrany do rodzaju naszej cery zapewne sprawdzi się tak samo dobrze, ale jeśli nie lubicie bawić się w mieszanie kosmetyków lub nie macie pewności czy dobrze dobierzecie oleje oraz ich proporcje, to warto pokusić się na taki właśnie gotowy kosmetyk. Cena może nie jest najniższa (49zł), jednak przekładając ją na wydajność produktu, moim zdaniem jest jak najbardziej korzystna.


No i na koniec kolejny, dla mnie jako estetki i wzrokowca wcale nie najmniej ważny, plus - szata graficzna! Oczywiście nie ma to żadnego wpływu na działanie oraz moją ocenę olejku, ale powiedzcie same - czy nie przyjemniej się używa kosmetyku, który tak pięknie wygląda na półce w łazience? ; )


Znacie kosmetyki Resibo? A może macie ochotę dopiero coś przetestować?

Skomentuj wpis

Obsługiwane przez usługę Blogger.