Moje TOP 10 lakierów hybrydowych - ulubione kolory

Zdarzało mi się eksperymentować z kolorami na paznokciach, jednak są takie, do których wracam regularnie. Delikatne beże, brązowe nudziaki, klasyczna czerwień czy mocne, głębokie fiolety to zdecydowanie to, co lubię u siebie najbardziej. I dzisiaj pokażę Wam 10 moich ulubionych, na ten moment, kolorów lakierów hybrydowych, po które sięgam zdecydowanie najczęściej.

Wszystkie kolory jakie Wam pokażę są z oferty marki NeoNail. Testowałam sporo różnych firm lakierów hybrydowych, jednak zwykle wracałam właśnie do tej. Bardzo rzadko mam z nimi jakiekolwiek problemy typu nierównomierne rozkładanie się lakieru na paznokciu, smużenie czy słaba pigmentacja. Lubię też bardzo ich konsystencję, która nie jest ani zbyt rzadka i lejąca (ciężko wtedy czasami zapanować nad lakierem i lubi się rozlewać na boki czy skórki), ani też zbyt gęsta (wtedy problemem mogą być ładne, równomiernie nałożone cienkie warstwy). Dodatkowo kolorystyka lakierów NeoNail bardzo często trafia w mój gust i po prostu naprawdę wiele kolorów z ich oferty mi się podoba.

A oto moje TOP 10 kolorów, po które sięgam zdecydowanie najczęściej:

Vanilla Sky - to chyba najczęściej używany przeze mnie lakier, poza złotymi odcieniami. Idealny mleczny kolor z nutą różu, który wygląda na paznokciach bardzo schludnie i "czysto". Będzie idealny na co dzień dla osób które nie lubią mocnych kolorów na paznokociach, ale chcą coś delikatnego żeby poprawić ich wygląd. Stanowi genialną bazę do delikatnych zdobień, które uwielbiam. Pięknie wygląda w wersji błyszczącej, jak i matowej. Dodatkowo to jeden z tych odcieni, przy którym odrost nie jest mocno widoczny.

Natural Beauty - jeden z moich pierwszych kolorów tej marki i zdecydowanie nadal jest to mój ulubiony odcień czystego, ciepłego beżu. Bez domieszek różu czy brązu, po prostu bardzo ładnie zgrywający się ze skórą beż - nie sprawia że dłonie wydają się szere, sine czy zbyt żółte, a to się czasem zdarza przy nudziakach. Dodatkowo uważam, że to bardzo uniwersalny kolor i powinien pasować do naprawdę wielu karnacji.

Madame De Mode - zdecydowanie bardziej ciepła wersja nude od poprzenika, pięknie zgrywa się z ciepłą karnacją skóry. Delikatnie ciemniejszy od Natural Beauty. Pięknie wygląda solo, jak i z delikatnymi drobinkami (ja łączyłam go np z lakierem Aurora Glow, również marki NeoNail).

Sweet Milady - urocza nazwa określająca typowo różowego nudziaka. Ciepły, ciemniejszy odcień, który tak samo jak poprzednicy, pięknie się zgrywa z ciepłym odcieniem skóry.

Iconic Style - złoty, brokatowy kolor to dla mnie absolutne must have! Iconic Style to bardzo ładne i zdecydowanie ciepłe złoto. Przepięknie się mieni i potrafi odmienić każdy manicure.

Champagne Kiss - sporo lakierów hybrydowych przeszło przez moje ręce, ale nadal uważam że to jeden z najpiękniejszych. Aktualnie zużywam już drugą buteleczkę tych cudownych drobinek o różnej wielkości, mieniących się pięknie na kolor szmapańskiego złota. Potrafi podrasować każdą stylizację paznokci, nie spotkałam się jeszcze z opinią, żeby mógł się komuś nie spodobać ;) Kryje przy dwóch grubszych warstwach. Ja bardzo lubię go łączyć z Iconic Style - nakładam wtedy po jednej wartwie każdego z nich, dzięki czemu paznokieć nie jest zbyt gruby, a efekt jest przepiękny i zdecydowanie zwraca uwagę.

Seductive Red - klasyczna czerwień. Nie strażacka, nie pomidorowa, nie "wesoła". Jest klasyczna, głęboka i wręcz krwista. Przepięknie wygląda na paznokciach i pasuje do wszystkiego. To zdecydowanie must have paznokciowej kosmetyczki.

Neutral - ciepły, wrzosowy fiolet. Długo szukałam lakieru hybrydowego który byłby odpowiednikiem lubianego kiedyś przeze mnie odcienia Angora Cardi z firmy Essie, i ten jest naprawdę bardzo podobny. Pięknie wygląda solo, jak i w połączeniu ze złotem czy jako dodatek do beżowych nudziaków.

Blusching Cheek - ciemny, bardzo głęboki fiolet pomieszany z bordo. Zdecydowanie ciepły, choć bardzo ciemny i w słabym oświetleniu może wręcz wyglądać na czarny. Ma jednak w sobie wyraźne czerowo-fioletowe tony.

Sensual Dream - na pierwszy rzut oka dość podobny do poprzednika, również ciemny i bardzo głęboki odcień. Jest to jednak typowy fiolet, już bez czerowono-bordowych tonów. Solo nałożony na krótkie paznokcie wygląda niesamowicie elegancko - podobnie do czerni, jednak trochę bardziej subtelnie.