Manicure time: nietuzinkowy granat | Essie Aruba blue
Znowu cisza hulała po blogu, ale niestety przeprowadzka pochłonęła dużo więcej czasu i energii, niż się spodziewałam. Ale na szczęście już końcówka, więc będę mogła wrócić do regularniejszego pisania ; ) Dzisiaj mam dla Was lekki post paznokciowy. Ale nie będzie nudno! Kolor Aruba blue od Essie do nudnych z pewnością nie należy ; ) Po więcej zdjęć ciekawego granatu zapraszam dalej.
Aruba blue to granat z mnóstwem zatopionych w sobie drobinek. Żadnego brokatu, a jedynie właśnie malutkie drobinki. Efekt? Kolor bardzo głęboki, jakby trójwymiarowy. Nie jest to typowy kameleon, bo nie mienia koloru, ale jednak pod różnym kątem wygląda inaczej. To, jak wygląda na paznokciach kojarzy mi się z folią. Moim zdaniem efekt jest bardzo ciekawy i lakier pasuje zarówno w miesiącach letnich, jak i tych zimowych. Mimo że zazwyczaj wybieram lakiery kremowe, bez drobinek, to w tym jest coś, co sprawia, że to połączenie bardzo mi się podoba.
Trwałość standardowa u mnie przy lakierach Essie - 5-6 dni wygląda dobrze. Choć przy ostatnich upałach i częstych kąpielach w jeziorze zdarzają się czasem odpryski ; ) Pędzelek (europejski) szeroki, płaski i zaokrąglony, czyli dla mnie idealny ; )
Lubicie takie kolory? Jak Wam się podoba Aruba blue? ; )
Nie podobają mi się takie błyszczące lakiery. :)
OdpowiedzUsuńMnie zazwyczaj też nie, ale ten o dziwo mi się spodobał ; )
UsuńŚwietny kolor! :) Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dość oryginalny kolor ; )
UsuńHej, a masz jakieś sprawdzone sposoby na przedłużenie trwałości lakieru? Moje paznokcie są jakieś pechowe, nic na nie nie działa, odpryski pojawiają się po ok. 2-3 dniach po czym zaczyna schodzić cały lakier :(
OdpowiedzUsuńPolecam seche vite :) a pod lakier oczywiście jakaś odżywkę, np Golden Rose diamentowa :)
UsuńDziękuję bardzo, wypróbuję na pewno!
UsuńKochana zgadzam się, jakaś baza i dobry top coat mogą pomóc ; ) Ale polecam też spróbować przed malowaniem odtłuścić płytkę paznokcia (był kiedyś taki specjalny płyn z Sensique za kilka złotych). Ja nie mam z tym dużego problemu ale słyszałam że wielu osobom z takim problemem jak Twój to bardzo pomogło ; )
UsuńOdtłuszczałam spirytusem, faktycznie podziałało, dodało lakierowi jeden dzień "życia" :) No nic, będę próbować dalej, dziękuję za wszystkie rady!
UsuńDaj znać czy coś pomogło ;)
UsuńŁadną masz płytkę to i lakier się świetnie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;*
UsuńPiękny kolor;)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba ; )
UsuńPrezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuń; )
UsuńNaprawdę piekny kolor :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba ;)
UsuńFaktycznie ciekawy kolor, ale zupełnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, ja na co dzień też trzymam się od takich z daleka ;)
UsuńTen kolor jest bardzo wielowymiarowy :) Co prawda nie używam go zbyt często, ale na paznokciach, które Ty masz - czyli długa płytka, ten lakier wygląda po prostu bombowo :)
OdpowiedzUsuńWielowymiarowy to idealne określenie! ;)
UsuńNie przepadam za perłowymi lakierami, ale ten prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńDo marynarskiej letniej stylizacji, jak znalazł! :)
Myślę dokładnie tak samo! Zazwyczaj nie patrzę nawet na takie lakiery ale ten ma coś w sobie ;)
Usuńprzepiekny :D raz, ze niebieski, a dwa, ze ten mieniacy odcien tez przypadl mi do gustu! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba ;D
Usuńależ piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuń; )
UsuńTen kolor jest magiczny!! Uwielbiam taki również na oku:)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię u siebie zbyt mocnego makijażu oka, moim zdaniem mi nie pasuje, ale z paznokciami mogę szaleć ;D
UsuńŚliczny kolor :))
OdpowiedzUsuń; )
UsuńStoi właśnie przede mną bardzo podobny lakier z jakiejś starej serii Golden Rose i zastanawiałam się, czy znajdę świeższy odpowiednik :) Dzięki za podpowiedź! Wygląda pięknie na paznokciach i jeśli dobrze będę czuć się w lakierze GR, na pewno cieplej o nim pomyślę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
O a jaki to lakier z GR? ; ) Już słyszałam że jest jakiś odpowiednik z Chanel ; )
UsuńSupcio kolor :)
OdpowiedzUsuń; )
Usuń