Bronzer do ocieplania twarzy - Golden Rose Mineral Terracotta Powder 04


Od kilku lat panuje przeświadczenie, że bronzer musi być w bardzo chłodnym odcieniu, najlepiej żeby to było słynne taupe. Niekórym wystarczy odrobina ciepłego pigmentu i już uciekają od kosmetyku z krzykiem. Jednak takie szaro-bure odcienie nie do końca ładnie będą wyglądać na ciepłych cerach... Właśnie dla takich osób jest produkt, który Wam dzisiaj przedstawię. Nie jest to kosmetyk, który nada się do konturowania, ale za to jest idealny do ocieplenia twarzy i nadania jej zdrowego wyglądu ;) Zapraszam na perełkę od Golden Rose!


Mineral Terracotta Powder - Puder mineralny Golden Rose

Mineral Terracotta Powder zapewnia doskonałe krycie nadając jednocześnie naturalne i aksamitne wykończenie makijażu.  Puder zawiera wysokiej jakości kompleks minerałów, m.in tlenek cynku, mikę, krzemionkę, kaolin czy magnez.  Składniki aktywne zawarte w pudrze tworzą ochronną barierę między skórą a szkodliwymi czynnikami środowiska. Wyjątkowe połączenie minerałów nadaje skórze rozświetlony i młodzieńczy wygląd

Sposób użycia: W celu uzyskania naturalnego efektu zaleca się użycie pędzla, zaś gąbeczki dla bardziej kryjącego i długotrwałego efektu.

mica ● talc ● nylon-12 ● aluminum starch octenylsuccinate ● polymethyl methacrylate ● silica ● glyceryl ethylhexanoate/stearate/adipate ● bis-diglyceryl polyacyladipate-2 ● polysorbate 20 ● phenoxyethanol ● octyldodecyl stearoyl stearate ● cetearyl ethylhexanoate ● dimethicone ● isopropyl myristate ● zea mays starch ● polyacrylamide ● sorbitan stearate ● c13-14 isoparaffin ● magnesium aluminium silicate ● dichlorobenzyl alcohol ● laureth-9 ● ethylhexylglycerin ● methylisothiazolinone ● zinc aspartate ● copper aspartate ● magnesium aspartate ● manganese aspartate


Puder mineralny Golden Rose nie jest typowym bronzerem, ale ze względu na kolor, ja stosuję go właśnie w taki sposób. Wybór kolorystyczny mamy naprawdę duży, bo producent oferuje aż 7 odcieni. Ja skusiłam się na 04, czyli jasny brąz, będący w moim odczuciu połączeniem kawy z mlekiem i karmelu. Kolor jest ciepły, ale nie pomarańczowy ani ceglasty. Na policzkach wygląda naprawdę pięknie! Ze względu na swoje satynowe wykończenie jeszcze ładniej je podkreśla (w porównaniu do produktów matowych) i uwydatnia, ale nie znajdziemy w nim żadnych widocznych drobinek. 
Sam kolor testowany na dłoni moze wydawać się jaśniutki i bywa wręcz ledwo widoczny, ale na twarzy, gdzie skóra jest zazwyczaj jaśniejsza, a koloryt wyrównany podkładem, nie ma już tego problemu. Nie robi plam i pięknie się rozciera, więc nawet przy niewprawionej ręce nie zrobi się nim sobie krzywdy. Przy ciemnych karnacjach może okazać się za jasny, ale dla bladziochów i jasnych cer będzie idealny.


Nie jest to rodzaj produktu, który nadawałby się do typowego konturowania, dlatego też nie nakładam go na wgłębieniu pod kością jarzmową, ale trochę wyżej. Odrobinę produktu nakładam również na skronie o boki czoła. Skóra wygląda wtedy zdrowo i na lekko muśniętą słońcem. 

Puder bardzo dobrze dogaduje się z moją kapryśną cerą. Utrzymuje się dobrych kilka godzin oraz nie powoduje powstawania nowych niedoskonałości. Jest to produkt wypiekany, w dodatku o bardzo dużej gramaturze, co w połączeniu daje produkt praktycznie nie do zużycia!


Znacie ten produkt? Widzę, że robi się coraz popularniejszy! Dajcie znać czy lubicie produkty tego typu ;)

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.