Pielęgnacja olejkami od stóp do głów
Nieraz już wspominałam Wam o mojej miłości do olejków i to w wielu aspektach pielęgnacji. Uwielbiam zarówno czyste naturalne oleje, ich mieszanki jak i kosmetyki zawierające ich dodatek. Dzisiaj pokażę Wam, że różne ich formy można wykorzystać do pielęgnacji całego ciała - można się nimi wysmarować dosłownie od stóp do głów! A z ich dobroczynnych właściwości może czerpać praktycznie każda część naszego ciała ;) Zaczniemy od góry.
WŁOSY
Zapewne pierwsze co przychodzi na myśl to olejowanie włosów, ale olejki można wykorzystać również w inny sposób. Poza tradycyjnym olejowaniem włosów na długości, można np nakładać oleje na skórę głowy. Najlepiej sprawdzą się oczywiście te, które będą stymulować ich wzrost. Odrobina oleju wtarta w końcówki, najlepiej jeszcze mokrych włosów, pomoże je nie tylko nawilżyć, ale też zabezpieczyć. Minimalna ilość olejku nałożona natomiast na włosy suche może pomóc w ich ujarzmieniu, ograniczyć ich elektryzowanie się oraz puszenie. Olejki świetnie się też sprawdzą jako dodatek do kosmetyków - czy to gotowych, czy też przygotowywanych w domu, można nimi np wspomóc maskę, która sama w sobie zbyt mało nasze włosy nawilża.
TWARZ
Tutaj również mamy kilka możliwości. Olejki możemy stosować po prostu w celu nawilżenia twarzy - jako dodatek do kremu czy też zamiast niego, ale nie tylko! Oleje świetnie rozpuszczają brud i makijaż, więc świetnie się sprawdzą przy wieczornym rytuale oczyszczania twarzy. Będą jednocześnie delikatne i nie będą przesuszać cery. A jak już mowa o wieczornych przyjemnościach, to warto też wspomnieć o masażu twarzy. Warto chociaż raz na jakiś czas zrobić skórze przyjemność i zająć się nią w taki sposób, pozwolić jej się zrelaksować i pomóc delikatnie wygładzić. Przy nakładaniu olejków warto też pamiętać o ich aplikacji na brwi oraz rzęsy - dobrze dobrany olejek (np rycynowy) może je wzmocnić a nawet lekko zagęścić i przyspieszyć ich wzrost. Poza tym, tak jak w przypadku włosów, olejki będą świetnym dodatkiem do innych produktów - maseczek (np glinek, żeby wolniej zasychały) czy peelingu (np mieszanka olejku z korundem kosmetycznym) oraz wszytkich tych, które przesuszają nam skórę lub też po prostu za słabo ją nawilżają.
CIAŁO
Olejki świetnie nawilżają, więc uwielbiam stosować je na całe ciało. Najlepiej sprawdza się u mnie nakładanie ich na mokrą jeszcze skórę, a najczęściej wybieram do tego celu oliwki. Na rynku mamy teraz też coraz większy wybór kosmetyków, jakimi są olejki pod prysznic. Są to oczywiścnie jedynie produkty z ich dodatkiem, ale różnią się ona zdecydowanie od zwykłych żeli. Skóra po nich nie jest ściagnięta czy przesuszona, ale gładka i miękka w dotyku. A jak już jesteśmy przy kąpieli, to odrobina olejku wlana do wanny z ciepłą wodą sprawi, że będzie można odpuścić sobie późniejsze smarowanie ciała balsamem. To też fajny sposób, gdy woda jest bardzo twarda, przez co skóra po kąpieli jest bardzo ściągnięta. Podobnie wygląda sprawa peelingów - jeśli mają w składzie olejki (lub też dodamy olej do domowego peelngu, np kawowego), to również skóra nie wymaga już potem dodatkowego nawilżania. Olejki świetnie też się sprawdzą przy pielęgnacji paznokci i skórek wokół nich. Nawet zwykła oliwa z oliwek może w tym przypadku bardzo pomóc. Warto pokusić się co jakiś czas o moczenie dłoni w ciepłym olejku czy też wcieranie go w skórki i paznokcie, najlepiej codzinnie!
Lubicie olejki? W jakiej dziedzinie pielęgnacji sięgacie po nie najczęściej? ;)
Brak komentarzy: