Hydrolat oczarowy | Tonik do twarzy, peeling o działaniu przeciwłupieżowym
"Hydrolat jest to produkt otrzymywany przy destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. Przy tego rodzaju destylacji otrzymuje się olejek eteryczny i wodę podestylacyjną. Woda taka zawiera cenne substancje roślinne rozpuszczalne w wodzie oraz śladowe ilości olejku."
Hydrolaty kusiły mnie od dawna, ale jakoś ciągle było mi z nimi nie po drodze. Woda różana świetnie się u mnie sprawdzała, więc nie szukałam niczego innego.. jednak po zużyciu kilku buteleczek zachciało mi się przetestować coś nowego. Moje rosnące zainteresowanie naturalną pielęgnacją skierowało mnie właśnie w stronę hydrolatów. Dzisiaj na tapetę weźmiemy oczarowy. Jeśli jesteście ciekawe czy się u mnie sprawdził i jakie są moje sposoby na jego wykorzystanie to zapraszam dalej ; )
Od producenta
W kosmetyce hydrolat z oczaru używa się do produkcji kremów, toników, maseczek, zwłaszcza do cery zanieczyszczonej, z zatkanymi porami, oraz do cery wrażliwej na zimno oraz wilgoć, z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi, a także alergicznej. Produkowane są również balsamy do ciała i szampony do włosów.
Hydolat z kwiatów Oczaru to niesamowite doznanie dla zmysłów. Flawonoidy zawarte w hydrolacie działają ściągająco i kojąco. Oczar Wirginijski znajduje zastosowanie na miejscowe zapalenia skóry i błon śluzowych, dolegliwości żylakowe, egzemy, zmiany grzybiczne skóry, podrażnienia skóry po depilacji i goleniu. Oczar wirginijski przyspiesza proces regeneracji skóry skutecznie ją odmładzając, powoduje ziarninowanie skóry. Pomaga zwalczać bakterie gram dodatnie i gram ujemne.
Skład (naturalne-piekno.pl): Hamamelis Virginiana Leaf Water, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Gluconolactone, Calcium Gluconate
Moja opinia:
Hydrolat kupiłam głównie z myślą do używania jako toniku do twarzy, ale nie byłabym sobą, gdybym nie przetestowała go na inne sposoby ; ) Oto moje propozycje:
TONIK DO TWARZY
Używany do przemywania twarzy rano i wieczorem uspokaja, usuwa uczucie ewentualnego ściągnięcia po myciu żelem i zostawia skórę nawilżoną. Mam wrażenie, że niespodzianki na twarzy goiły się szybciej podczas jego używania, a dzięki właściwościom nawilżającym czasami, przy mojej mieszanej cerze, nie nakładałam już potem kremu. Przemywałam nim również szyję i dekolt, gdzie też świetnie się sprawdził.
DODATEK DO GLINEK
Hydrolat ten świetnie też się sprawdza przy rozrabianiu lub zwilżaniu glinek. Stosowałam go na kilka sposobów: łącząc z glinką, spryskując ją żeby nie dopuścić do zaschnięcia lub pryskałam nim twarz jeszcze przed nałożeniem glinki na twarz. W każdym przypadku sprawdził się bardzo dobrze.
DODATEK DO PEELINGU DO SKÓRY GŁOWY
Niedawno pisałam Wam, że mam problem z łupieżem. Jako że producent obiecuje działanie przeciłupieżowe, niewiele myśląc ukręciłam szybki peeling do skóry głowy. Pomyślałam, że taki kosmetyk zadziała lepiej niż sam szampon czy mgiełka. I nie myliłam się - peeling zrobiłam dwa razy i z łupieżem pożegnałam się na dobre! Nałożenie go na skórę głowy, zwłaszcza przy długich włosach, do najłatwiejszych nie należy, ale warto się pomęczyć ; )
Przepis:
*7-8 łyżeczek cukru
*2 łyżeczki hydrolatu oczarowego
*szampon (tutaj nie podaję ilości, bo to zależy od konsystencji naszego szamponu; najlepiej dodawać go po trochu aż do uzyskania pożądanej konsystencji - nie za rzadkiej i nie za gęstej)
Hydrolat zapachem przypomina mi zwykłą herbatę, jest więc całkiem przyjemny. Wydajność również na plus - stosowany rano i wieczorem, oraz okazyjnie do glinek i peelingu, 50ml wystarczyło mi na ok 2 tygodnie używania. Mój egzemplarz jest ze strony naturalne-piekno.pl i tam kupicie go w cenie od 8,42zł do 117zł w zależności od pojemności (od 50ml do 1000ml).
Używacie hydrolatów? Który jest Waszym ulubionym? Koniecznie dajcie znać, bo chętnie wypróbuję również inne ; )
Hydrolat oczarowy jest na mojej liście od niepamiętnych czasów :D i do tej pory jeszcze go nie kupiłam :D Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni :).
OdpowiedzUsuńTeż długo zwlekałam ;D
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać hydrolatu. Skusiłabym się na ten ze względu na możliwość wyczarowania z niego cudownego toniku;)
OdpowiedzUsuńZnasz jakiś fajny przepis? ;)
UsuńNie używam hydrolatów;)
OdpowiedzUsuńNie lubisz? ;)
UsuńUżywałam jako tonik, ale też jako składnik toniku z kwasami:) Bardzo lubię za to jak działa na moją problematyczną skórę twarzy. Ale do włosów nie próbowałam, a może szkoda;p
OdpowiedzUsuńU mnie na skórę głowy zadziałał bardzo dobrze ;)
Usuń