Manicure time: głęboki fiolet


Fiolet to jeden z moich ulubionych kolorów na paznokciach, choć nie każdy odcień mi odpowiada. Zdecydowanie wolę te ciemne i głębokie. Są eleganckie i pasują do większości stylizacji, dla mnie to odpowiednik klasycznej czerwieni czy czerni. Honk if you love opi od OPI to przykład idealnego dla mnie fioletu, który w zależności od pory dnia wygląda trochę inaczej. W słońcu jest dość ciepłym fioletem, w ciągu dnia głębokim i ciemnym bakłażanem, a wieczorem wygląda jak czerń z domieszką fioletu. Jeśli macie ochotę trochę go pooglądać, to zapraszam dalej. Ostrzegam, że zdjęć jest dużo, bo starałam się pokazać Wam jego różne oblicza ; )




Lakier dobrze się nakłada, nie smuży, nie bąbelkuje, nie rozlewa się na boki czy skórki. Pełne krycie dają dwie warstwy. Z top coatem trzyma się 4-5 dni, ścierając się jedynie na końcówkach. Ma długi, prosty, średnio szeroki pędzelek. Osobiście wolałabym szerszy i zaokrąglony ; ) Poza tym nie mam mu nic do zarzucenia. Oczywiście poza ceną, ale ja kupiłam go na wyprzedaży ; )









Lubicie lakiery OPI? Jakie macie o nich zdanie? 


Obsługiwane przez usługę Blogger.