W wolnym czasie - wrzesień & październik 2017
Wrzesień był dla mnie ostatnim miesiącem przed powrotem na uczelnie i starałam się to jak najlepiej wykorzystać. Co prawda bardzo dużo wtedy pracowałam, ale mimo to przeczytałam kilka książek i obejrzeliśmy naprawdę sporo kinowych nowości. Październik nie był już dla mnie taki łaskawy i nie udało nam się wyskoczyć do kina ani razu, ale książki nadal umilały mi wieczory, a ja staram się znaleźć na nie codziennie chociaż chwilkę. Dlatego też mam Wam dzisiaj naprawdę sporo do pokazania, więc zapraszam!
Charlotte Link to jedna z tych autorek, po której książki sięgam już bez większego zastanowienia bo jestem niemal pewna, że mi się spodobają. Obserwator jest dość gruby i muszę przyznać że początkowo mi się dłużył, ale na szczęście druga połowa książki była już bardziej dynamiczna a sama końcówka zaskakująca, więc ostatecznie jestem na tak. Złudzenie było już naprawdę świetne! W zasadzie od samego początku "coś się dzieje", a bohaterzy są naprawdę mocno zróżnicowani, co moim zdaniem jest dodatkową zaletą tej książki, czyniąc ją jeszcze ciekawszą. Pan Sebastian Fitzek pojawił się już we wrześniowych ulubieńcach i jeżeli thrillery psychologiczne to coś, co Was ciekawi, to nie możecie go przeoczyć, pozycje po prostu obowiązkowe! Pasażer 23 to zdecydowanie jednak z najlepszych książek jaką w ogóle czytałam, aż do samego końca potrafi nas zaskoczyć, a często i przerazić. Odcięci to trochę bardziej thriller medyczny, również bardzo dobry. Pasjonat oczu to natomiast druga część (pierwsza to Kolekcjoner oczu), jednak tej pierwszej nie udało mi się znaleźć w żadnym sklepie ;( Jeżeli jednak będziecie mieli taką okazję, radzę zacząć od pierwszej bo w srugiej są spojlery :P Wróciłam również do czytnego kiedyś przeze mnie Harlana Cobena i miło się zaskoczyłam, bo schemat jaki zaczęłam zauważać w jego książkach się tutaj nie pojawił. Historia naprawdę ciekawa, jak zwykle przy samej końcówce okazuje się, że wcale nie wiemy jak było naprawdę. Zwykły człowiek to książka pisana od drugiej strony, gdzie narratorem jest morderca. Ciekawa, choć mnie nie zachwyciła. Porzucone ofiary to natomiast moja pierwsza książka tego autora i chętnie przeczytam coś jeszcze, bo naprawdę mi się podobała!
Jeżeli chodzi o filmy, to były to niemal same premiery ukazujące się we wrześniu. Renegaci to film akcji osadzony w realiach wojskowej misji, połączony momentami z komedią ale i ciekawą historią. Naprawdę fajny, zwłaszcza na piątkowy wieczór. Barry Seal Król przemytu za to nie porwał mnie zupełnie. Trochę podobny do Wilka z Wall Street, więc może jego fanom bardziej się spodoba. Annabelle za to mi się podobała, dawno już nie oglądałam żadnego horroru! Ciągle nie widziałam jednak poprzedniej części i będę musiała to nadrobić. To będące odnowioną wersją historii Stephena Kinga bardzo mi się podobało, zwłaszcza ze względów wizualnych. Moim zdaniem to naprawdę świetnej jakości film! Choć z pewnością spotęgował to fakt, iż oglądałam go na sali Imax, gdzie ekran jest więszy, a dźwięk dużo lepszy. American Assassin to typowy film akcji połączony z ciekawą historią i zdecydowanie mogę go Wam polecić. Podobnie jak obie części Kingsmana. Jeżeli połączenie filmu akcji z komedią i trochę Si-Fi brzmi dla Was interesująco, to oba filmy na pewno Wam się spodobają!
Chyba nikogo już nie zdziwi Studia Accantus, tym razem mam Wam do polecenia jedną z najnowszych piosenek - Droga Teosiu pochodząca z musicalu o Alexandrze Hamiltonie. Wzruszająca i jak zawsze świetnie wykonana. Poza tym słuchałam głównie nowości które są puszczane w radiu, w tym oczywiście Perfect Eda Sheerana.
Jak zwykle chciałabym Wam również przypomnieć o kilku wpisach z ostatniego czasu, mianowicie:
Pojawił się w końcu wpis opisujący mój pierwszy miesiąc z systemem planowania Bullet Journal. Dowiedzie się z niego czym to właściwie jest, czy mi się sprawdziło i jakie zmiany zaplanowałam na przyszłość.
Opublikowałam również kolejny wpis z serii Minimalizm w praktyce w którym zebrałam wszystkie moje rady i sposoby pomagające w ograniczeniu zakupów. Bez tego nie uda nam się zmniejszych ilości posiadanych przedmiotów, więc polecam zajrzeć jeżeli ten problem dotyka rówież Was.
Z tego co piszecie spodobał Wam się również pierwszy wpis z nowej serii - W sam raz na raz, gdzie będą pojawiać się produkty dobre, ale nie rewelacyjne. Zapraszam do przeczytania, bo niebawem pojawi się kolejna część.
Czytałyście albo oglądałyście coś z mojej listy? Może możecie mi polecić coś ciekawego w podobnych klimatach?