Demakijaż samą wodą - rękawica Glov



Kiedy tylko usłyszałam o tych magicznych rękawicach po raz pierwszy wiedziałam, że muszę tego spróbować! Zmywanie makijażu samą wodą? No zobaczymy! Poczytałam trochę, dowiedziałam się co myślą o nich inni. I niewiele więcej myśląc, poszłam do Sephory i złapałam wersję on-yhe-go. Z konferencji Meet Beauty przywiozłam jeszcze malutką wersję na palec. Jeśli jesteście ciekawe co myślę o rękawicach Glov, to zapraszam dalej!


„Nigdy nie lubiłyśmy zmywania makijażu i zawsze marzyłyśmy o wymyśleniu sposobu na to, aby stał się przyjemny. Dlatego zdecydowałyśmy się rozpocząć pracę nad produktem, który spełniłby wszystkie potrzeby kobiet i wniósł odrobinę radości do demakijażowej rutyny.
I tak opracowałyśmy GLOV – najprostszy demakijaż na świecie!
Spędziłyśmy trzy lata gruntownie testując mikro-włókna kosmetyczne. Udało się nam stworzyć rękawice, które są łatwe w obsłudze, hipoalergiczne i bezpieczne dla skóry. Nic dziwnego, że GLOV zyskał uznanie na rynku kosmetycznym w prawie 40 krajach. Nasza firmę, Phenicoptere założyłyśmy w 2011 roku. Jej nazwa wywodzi się ze starofrancuskiego – i oznacza flaminga. Zainspirowało nas piękno, siła i naturalność tego ptaka.
Dziś Phenicoptere jest liderem w rozwoju jedynego w swoim rodzaju mikro-włókna. Nieustannie tworzymy nowe, wyspecjalizowane produkty, by dalej rewolucjonizować branżę kosmetyczną. Wszystko to robimy w Europie, w Polsce. Naszym priorytetem jest wysoka jakość produktów, a ta lokalizacja pozwala nam ją stale kontrolować”.
GLOV on-the-go to rękawica do demakijażu zaprojektowana z myślą o aktywnych kobietach, ceniących sobie idealnie zadbaną skórę. Starannie usunie cały makijaż i oczyści twarz tylko za pomocą wody. 
Praktyczny kształt rękawiczki Glov on-the-go świetnie sprawdza się w podróży, w bagażu lotniczym czy w torbie na ćwiczenia fitness. Przeznaczona jest do lekkiego, codziennego makijażu. 
Jej sekretem jest włókno stworzone w mikro-technologii. Dzięki elektrostatycznym właściwościom działa jak magnez na makijaż dokładnie go usuwając. Skóra pozostaje idealnie oczyszczona z makijażu oraz nadmiaru sebum. 
Testy dermatologiczne potwierdziły w 100% jej antyalergiczność. Rękawica jest przyjazna dla użytkowników soczewek oraz dla środowiska. Można ją stosować przez 3 miesiące. Po każdym użyciu należy umyć ją mydłem. Glov on-the-go to rękawica do demakijażu zaprojektowana z myślą o aktywnych kobietach, ceniących sobie idealnie zadbaną skórę. Starannie usunie cały makijaż i oczyści twarz tylko za pomocą wody.

Praktyczny kształt rękawiczki Glov on-the-go świetnie sprawdza się w podróży, w bagażu lotniczym czy w torbie na ćwiczenia fitness. Przeznaczona jest do lekkiego, codziennego makijażu. 

Jej sekretem jest włókno stworzone w mikro-technologii. Dzięki elektrostatycznym właściwościom działa jak magnez na makijaż dokładnie go usuwając. Skóra pozostaje idealnie oczyszczona z makijażu oraz nadmiaru sebum.


Zacznę od podstawowego pytania - czy to w ogóle działa? Tak, działa. Mokrą rękawicą faktycznie można zmyć makijaż, zarówno twarzy jak i oczu. Wymaga to jednak pocierania i o ile przy twarzy dla większości osób nie będzie to problem, tak już z oczami moze być gorzej. Rękawica na paluszek sprawdza się tu super ze względu na wielkość, jednak używana na co dzień podejrzewam, że osłabiłaby nasze rzęsy, a co wrażliwsze osoby mogłyby mieć podrażnioną okolicę oczu. Poza tym, zostaje jeszcze kwestia dokładności. Dla mnie jest to odpowiednik płynu micelarnego, czyli pierwszy krok w demakijażu. Powiedzmy, że jeśli nie mamy zbyt dużo czasu, to taki demakijaż wystarczy. Ale zawsze zostaje jeszcze kwestia oczyszczenia skóry a tego już za pomocą rękawicy nie zrobimy (tym bardziej, że jest jużbrudna od podkładu ;)). Konieczne więc jest jeszcze umycie skóry - żelem, olejkiem czy jeszcze innym wynalazkiem. 
Czy uważam więc, że jest to zupełnie zbędny gadżet? Absolutnie nie. Nie jest to na pewno coś, co konicznie musicie mieć, ale może się przydać. Na przykłąd na wyjazdach. Gdy nie chcemy zabierać ze sobą butelki płynu, który może sie wylać, ani masy wacików. wtedy taka rękawiczka sprawdzi się idealnie! Glov świetnie też mi się sprawdziła przy zmywaniu z twarzy olejków, którymi wykonuję demakijaż. Dobrze zbiera z twarzy olejek z rozpuszczonym makijażem, działa identycznie jak ściereczka z mikrofibry.
Rękawice Glov bardzo łatwo się myje. Wystarczy zwykłe mydło i woda i znów możemy jej użyć. Producent zaleca stosowanie jednej sztuki przez 3 miesiace, ale myślę, że to kwestia dość indywidualna (ja na przykład nie używam jej codziennie, więc na pewno starczy mi na dłuzej).

Glov mozemy kupić w trzech różnych wersjach: GLOV Quick Treat (14,99zł), GLOV On-The-Go (39,99zł) i GLOV Comfort (49,99zł). Stacjonarnie można je kupić w Sephorze.


Podsumowując - rękawica Glov to moim zdaniem świetny gadżet na wszelkie wyjazdy. Zajmuje mało miejsca i nic się z nią w drodze nie stanie. Na co dzień jednak preferuję dokładniejsze zmywanie makijażu, z pomocą jakiegoś kosmetyku.

Znacie Glov? Jak się u Was sprawdzają?

22 komentarze:

  1. Mnie ta rękawica nie przekonuje. A na wyjazdy to lepiej zamiast rękawicy zabrać chusteczki do demakijażu :D bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie awaria wody :D:D a wtedy rękawica będzie bezużyteczna :)
    Pozdrawiam Silloe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię takich chusteczek, więc dla mnie rękawica wygrywa ;) A awaria wody to już bardzo ekstremalny scenariusz ;D

      Usuń
  2. Dla mnie ta rękawica jest zbędna. Mam sprawdzone kosmetyki, które równie szybko i sprawnie zmyją mój makijaż. W dodatku używam eyelineru z Maybellin, a z nim rękawica na pewno sobie nie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten eyeliner zupełnie się nie trzymał ;( A rękawica, to również dla mnie tylko dodatek, tak jak napisałam ;P

      Usuń
  3. Dla mnie to zbędny i drogi gadżet. Przywiozłam tę malutką wersję z Meet Beauty i kilka użyć wystarczyło, żeby skóra pod oczami była rozciągnięta i pomarszczona :( W żadnym wypadku nie da się tym produktem wykonać demakijażu, który zastąpi użycie np. micela.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, u mnie niczego takiego na szczęście nie było. A sam płyn micelarny to dla mnie za mało ;)

      Usuń
  4. Mam na nią ochotę, tym bardziej że u mnie dziś była dostępna w Rossmanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, nie widziałam, że jest tam dostępna ;)

      Usuń
  5. Chyba się nie skuszę. Wolę jednak delikatnie przecierać okolice oczu i zmyć dokładnie makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, przy codziennym demakijażu okolica oczu mogłaby ucierpieć od takiego pocierania ;(

      Usuń
  6. jestem ciekawa tej rękawicy, ale nie na tyle, żeby ją kupować :D dla mnie ściereczka dołączona do olejku Resibo sprawdza się wystarczająco dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam tą ściereczkę! Ta rękawica działa bardzo podobnie ;)

      Usuń
  7. Nie kusi mnie ta rękawica, choć z ciekawości bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tego wynalazku i kusi mnie by wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś bardzo chciałam ją kupić, ale wiem, że moja skóra nawet po kilku dniach takiego oczyszczania pewnie zareagowałaby zapychaniem :c Mogłaby się u mnie sprawdzić do zmywania olejku z twarzy przy demakijażu, ale wtedy miałabym mieć kilka sztuk, żeby po każdym użyciu je wyprać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to pierwszy krok w demakijażu, tak jak płyn ; )

      Usuń
  10. Mój obowiązkowy gadżet na wakacje, chociaż w sumie na co dzień też używam od czasu do czasu. Mi w sumie to pocieranie oka nie przeszkadza, a jedynie mogłaby dokładniej usuwać połyskujące drobinki z cieni, bo zawsze je widzę po takim demakijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym nie mam problemu, bo nawet takich cieni nie posiadam ;D

      Usuń
  11. Nigdy nie używałam tej rękawicy, chociaż słyszałam o niej, była chyba pokazywana w jakimś telewizyjnym programie. Byłam ciekawa jak się sprawdza, być może kiedyś ją wypróbuję. A ciekawa jestem jak długo rękawica schnie? Kiedy umyjemy ją, po wykonaniu demakijażu, to długo pozostaje wilgotna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam jej tylko wieczorem i do następnego użycia jest już sucha, ale nigdy nie mierzyłam ile dokładnie schnie ;P

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.