Jak wprowadzić jesienny klimat do mieszkania niewielkim kosztem


Nie jestem jedną z tych osób, która w raz ze zmieniającymi się porami roku wymienia połowę wyposażenia mieszkania, aby nadać mu bardziej aktualny klimat. Lubię jednak wprowadzać takie drobne, pozornie małe, ale jednak miłe dla oka zmiany nawiązujące do aktualnego nastroju. A najlepiej, jeżeli udaje się to zrobić niewielkim kosztem. Pokażę Wam dzisiaj co takiego zmieniłam w wystroju naszego wynajmowanego mieszkania aby było odrobinę bardziej jesiennie, a także zrobimy sobie mały przegląd sklepów w poszukiwaniu jesiennych detali.


Zmiany u mnie

Tak jak wspomniałam, daleko mi do dekorowania całego domu dyniami słysząc hasło "jesień", ale takie drobne elementy sprawiają, że jestem w stanie bardziej poczuć klimat danej pory roku. Małe zmiany zaczęłam od wymiany plakatów wiszących nad moim biurkiem - abstrakcyjne ombre od razu kojarzyło mi się z jesienią, choć nie w sposób oczywisty. Ogormnie podoba mi się jednak jakiego klimatu nadaje całemu pokojowi, mimo że to tak mały element. Kolejnym krokiem było usunięcie z biurka bardziej letnich kłosów i zamiana na beżową trawę przypominającą trochę tą pampasową, królującą na Instagramie ;) Udało mi się znaleźć ją rosnącą dziko niedaleko mojego bloku, a więc ten element jest całkowicie darmowy. Warto rozejrzeć się na jesiennych spacerach, bo mnóstwo takich dzikich roślinek pięknie wygląda po zasuszeniu w wazonach! Oczywiście niemniej ładnie będą również wyglądały jesienne bukiety z liści lub gałązki bawełny. Te ostatnie można czasem dostać w kwiaciarniach, a w niektórych sklepach z dodatkami do domu, można trafić na sztuczne, które równie ładnie będą prezentować się w wazonie.

Światełka. Nie ma dla mnie bez nich jesieni! Nadają przytulności i umilają coraz dłuższe, jesienne wieczory. Ja owinęłam sobie jeden komplet malutkich światełek na ramie łóżka, ale świetnie wyglądają również przy karniszach czy na stojących lustrach. Drugim rodzajem światła, które niesamowicie umila jesienne dni, są oczywiście świece zapachowe. Uwielbiam jesień i zimę właśnie za możliwość palenia ich częściej ;) Osobiście staram się już wybierać głównie te zrobione z wosku sojowego, który jest zdrowszy dla naszego organizmu. Z reguły dają one delikatniejszy zapach oraz palą się dłużej, a więc nie powinny przyprawiać o ból głowy. Warto jednak pamiętać, że świece tego typu dobrze jest za pierwszym razem palić nawet kilka godzin, tak aby wosk na całej powierzchni się stopił. Dzięki temu w świeca powinna się później palić równomiernie.


Koce i poszewki na poduszki to chyba najszybszy sposób, aby odmienić wnętrze i to nie tylko z okazji zmieniającej się pory roku. Aktualnie w sklepach jest naprawdę duży wybór, a króluje zdecydowanie kolor musztardowy. W momencie gdy wiele mieszkań jest zdominowana przez kolor biały i szary, taki kolor zdecydowanie ożywi wnętrze i nada mu przytulności ;) Ja zdecydowałam się w tym roku kupić coś właśnie w jesiennym klimacie - koc z frędzlami (TkMaxx) oraz żółtą poduchę (Pepco). Do kompletu, całkowicie przypadkiem, kupiłam również poduszkę na krzesełko które stoi przy biurku, w kolorze musztardowo-beżowym (Biedronka).

No i dynie! To, że nie stroję nimi całego mieszkania, nie oznacza oczywiście że odmówiłam sobie zamówienie kilku białych maluchów. Odmiana baby boo ma w sobie mnóstwo uroku - wystarczy położyć taką dyńkę na komodzie, półce czy włożyć kilka sztuk do skrzyneczki, żeby zrobić prostą, ale cieszącą oczy jesienną dekorację.


Przegląd sklepów

Poszperałam trochę w sklepach i znalazłam kilka jesiennych umilaczy w całkiem dobrych cenach. Wszystko można dostać online, ale część na pewno znajdziecie również stacjonarnie. Jeżeli macie jednak ochotę wprowadzić do domu trochę jesiennych dodatków, ale w prawdziwie budżetowej wersji, polecam zajrzeć do takich sklepów jak Pepco czy Kik, gdzie na pewno znajdziecie niedrogie perełeki. Mnóstwo jesiennych skarbów ma też jak co roku TkMaxx!



1. Koce
2. Poduszki
3. Doniczka
4. Kubki
5. Świeca sojowa
6. Świeczniki
7. Światełka
8. Plakaty
10. Przechowywanie

Jestem bardzo ciekawa czy wprowadzacie do swojego domu jakieś małe jesienne zmiany, czy może klimat kocy i pachnących świeczek to nie Wasza bajka? Dajcie znać!

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.